Właśnie zaczął się dwudziesty piąty Międzynarodowy Tydzień Małżeństwa! W Polsce świętujemy już w kilkunastu miastach i coraz bardziej widać MTM także w internecie. Moja tegoroczna cegiełka do tego dzieła to blogowa akcja #celebrujemymiłość, a także limitowana edycja kubków dla par i kod rabatowy do mocemowego butiku. Szczegóły znajdziesz poniżej.

Już po raz czwarty organizuję kampanię blogową. W tym roku ma nieco inną formę. Wróciłam do jednego tematu przewodniego. Z kilkunastoma innymi twórcami będziemy opowiadać o celebrowaniu miłości małżeńskiej. Każdy ze swojego punktu widzenia, ze swoim doświadczeniem i obserwacjami. Jeśli chcesz się dołączyć, zapraszam! Lista uczestników jest otwarta. Podsumowanie ze wszystkimi linkami pojawi się na blogu, a w tym tygodniu wypatrujcie ich na fanpagu.
Dlaczego właśnie taki temat przewodni?
Tydzień Małżeństwa to taki trochę festiwal małżeństw. Chodzi o świętowanie, o ponowne ucieszenie się sobą. O docenienie partnera, ale także małżeństwa jako takiego. Organizatorzy zachęcają do randkowania i dbania o swoją relację poprzez przeróżne stacjonarne wydarzenia – zobaczcie program tutaj.
I tak sobie myślę, że tu chodzi właśnie o celebrację – nadawanie dużego znaczenia codziennym i zwykłym rzeczom. Dostrzeganie drobnych gestów i cieszenie się nimi nie tylko od święta. Z drugiej zaś strony świadome robienie ich na co dzień. Taka uważność połączona z wdzięcznością.
Celebrowanie Miłości w Tygodniu Małżeństwa
W małżeństwie potrzeba nam miłości. Nie zawsze jest ona oczywista, czasem bywa trudna. Celebrowanie jej, wydaje mi się, że może być jednym z ważnych elementów układanki, jaką jest szczęśliwe i długie małżeństwo. My, małżonkowie, potrzebujemy celebrowania miłości, żeby nam nie spowszedniała.
Kiedy celebrujemy Miłość?
Oczywista jest ta celebracja na początku związku. O miłości chcemy mówić, cieszymy się nią. Chodzimy na randki, kupujemy kwiaty, pamiętamy o miesięcznicach i wszystkich małych okazjach do świętowania. Patrzymy sobie w oczy, chodzimy za rękę, tulimy się, kiedy się da.
Przychodzi czas na zaręczyny. Każdy robi to niby inaczej, ale jednak jest pewien rytuał, którego się spodziewamy. Nawet, jeśli dzieje się to w domu, to ma to znamiona uroczystej celebracji. Nie jest to coś codziennego i zwykłego. Zaręczyny to jest „coś”!
Największą celebracją miłości jest chyba ślub. Piękna uroczystość, do której szykujemy się miesiącami. Przeżywamy i chcemy, by było idealnie. Dbamy o zewnętrzną oprawę i przygotowujemy się do tego wydarzenia jako para.
Po zaślubinach bawimy się na weselu. Zapraszamy wielu gości i razem celebrujemy miłość. Publicznie składamy przysięgę. Dzieją się wielkie rzeczy. Zaczyna się małżeństwo.
Jak celebrujemy miłość na co dzień?
W pierwszych miesiącach małżeństwa czuć jeszcze zew wesela. Nowożeńcy celebrują to, co dla nich nowe. Cieszą się tym. Nowe nazwisko młodej żony, pierwsze mówienie o chłopaku „mój mąż”. Na początku to wszystko jest takie „wow”.
Z dnia na dzień jednak to powszednieje. To, co na początku było ekscytujące, staje się codzienne. Małżeństwo i to, co się z nim wiąże jest naszą normą. I to jest dobre i normalne właśnie.
Ale!
W tej normalności, w tej codzienności właśnie dzieje się nasza miłość. I chociaż jest codzienna i normalna właśnie, to też jest ważna i niezwykła mimo wszystko. Tak, miłość jest jednocześnie zwykła i niezwykła. I w tej powszedniej zwykłości trzeba nam zauważać tę niezwykłość. Celebrowanie drobnych gestów miłości może w tym pomóc.
Świadome bycie miłym dla małżonka, gdy nam się nie chce. Czułe słówka po kilku latach małżeństwa. Długie spojrzenie w oczy i przytulenie, gdy mijamy się w korytarzu. Buziak przed wyjściem w biegu. Pytanie o miniony dzień. Zaproszenie na randkę. Odebranie z pracy, kupienie ulubionego jedzenia bez pytania. Dbanie o siebie nawzajem. Normalnie i codziennie, ale z pamięcią o tym, że to jest ważne. Z pamięcią o miłości i z miłością. Celebrowanie miłości na co dzień to pamięć i świadomość.
Tydzień Małżeństwa to świętowanie Miłości małżeńskiej
Zastanawiałam się nad tym nie raz.
Po co w ogóle coś takiego jak Tydzień Małżeństwa? Czy jest nam to potrzebne? Czy nie jest to jakiś przerost formy nad treścią? Po co i na co?
Tydzień Małżeństwa jest potrzebny. W sumie to tydzień związku czy relacji też by się przydał. Żebyśmy po prostu doceniali to, co mamy. Żebyśmy cieszyli się z naszych związków i dbali o nasze relacje. Żebyśmy mieli okazje i motywacje nie tylko w Walentynki. Żeby nam się chciało. Żeby wyrobić sobie jakiś „nawyk” i ochotę na więcej świętowania. :) Bo Tydzień Małżeństwa to dla mnie właśnie świętowanie miłości małżeńskiej.
Kubki dla par #celebrujemymiłość – edycja limitowana na MTM 2020

Kubki są do kupienia tylko w tym tygodniu 7-14 lutego 2020. Każda z ikonek z jest przemyślana i ma sens. Każda dotyczy celebrowania miłości – zerknij na opis kubka, tam wszystko opisałam. :)
A żeby było jeszcze milej i prościej, żeby się łatwiej świętowało (także upominkami) mam coś dla Ciebie! Kod rabatowy na wszystko Mocem – koszulki, kubki, puzzle, pamiątkowe chusteczki z tekstem. :)
Wpisz w koszyku kod
MTM2020
i otrzymaj 15% zniżki na całą ofertę Mocem!
Do sklepu zapraszam tutaj. :)
Celebrujcie miłość w tym tygodniu!