Ślubna kreacja panny młodej budzi wiele emocji (wiem, co mówię, pisałam na ten temat pracę licencjacką i w celach badawczych odwiedziłam 35 salonów!). Jednak podczas przygotowań musimy wybrać nie tylko suknię, którą wszyscy będą podziwiać, ale też to, co będzie pod nią. Ponoć najważniejsze jest niewidoczne dla oczu…

Jaką bieliznę wybrać? CO mam wybrać?
Nie jest to wcale takie oczywiste pytanie. Pod pojęciem „bielizna” kryje się coś więcej niż stanik i majtki, o których wszyscy odruchowo myślą. Owszem, na co dzień to właśnie te dwa elementy garderoby nosimy najczęściej, ale to przecież nie jedyne możliwości. Na specjalne okazje (a ślub niewątpliwie taką jest!) możemy sobie pozwolić na coś innego. Może coś mniej praktycznego w codziennej gonitwie, może bardziej fantazyjnego albo po prostu coś ciekawszego niż dotychczas nosiłyśmy. Byle tylko do niczego się nie zmuszać, a wybrać coś, co naprawdę nam się podoba (nam i naszemu przyszłemu mężowi ;)).
Zatem co mamy do wyboru?
Biustonosz, gorset, body, halka – coś na piersi. Coś na pupę, czyli majtki, ale warto zastanowić się nad ich konkretnym modelem, który najlepiej się sprawdzi. Co jeszcze? Coś na nogi, czyli rajstopy lub pończochy – samonośne lub z pasem. Do tego jeszcze podwiązka, która dzisiaj spełnia raczej ozdobną funkcję, ale warto warto się zastanowić, czy mamy na nią ochotę (i nie będzie odznaczać się pod suknią). Jeśli o czymś zapomniałam, daj znać w komentarzu!
Zwróć uwagę, że nawet te „najprostsze” w wyborze elementy mają przeróżne modele. Przykładowo, bielizna damska w sklepie mybra.pl to głównie majtki i biustonosze, ale zobacz, ile tam jest podkategorii!
Kiedy kupować bieliznę?
Zdecydowanie po tym, jak wybierzesz konkretny model sukni ślubnej. To od niej wiele zależy – od jej kroju, Twojej budowy ciała i Twoich preferencji. Nie musisz się spieszyć z wyborem bielizny, ale jeśli suknia będzie szyta na miarę, byłoby dobrze, gdybyś na przymiarkach Twojego modelu, miała już to, co będzie pod spodem. W razie potrzeby wtedy będzie można jeszcze wprowadzić odpowiednie poprawki lub udogodnienia (np. jeśli zdecydujesz się na wygodny biustonosz push-up z ramiączkami, warto na ramionach od wewnętrznej strony sukienki wszyć tasiemki, które nie pozwolą ramiączkom wysuwać się spod sukienki).
Im bardziej wycięta suknia ślubna, tym bardziej „specjalistycznej” bielizny potrzebujesz. Jeśli wybrałaś kreację z licznymi przezroczystościami, być może zrezygnowanie w ogóle z górnej części bielizny byłoby najlepszym rozwiązaniem? Warto wziąć to pod uwagę.
Jeśli masz problem, jaką bieliznę wybrać, poproś o poradę w salonie sukien ślubnych. Panie, które tam pracują, mają doświadczenie, znają swoje sukienki i prawdopodobnie będą mogły coś podpowiedzieć. Inną opcją jest pomoc brafitterki – szczególnie przydatna, jeśli masz duży biust, który wymaga odpowiedniego podtrzymania.

Na co zwrócić uwagę przy wyborze bielizny pod suknię ślubną?
Fason sukni
Bielizna nie powinna spod niej wystawać (z żadnej strony). Nie powinna się odcinać, ani wbijać w ciało tak, żeby miejsce jej założenia było widoczne przez sukienkę. Nie powinna być też zbyt luźna, żeby się nie przesuwała lub, nie daj Boże, spadała podczas tańca.
Kolor
Zastanów się, w jakim kolorze chcesz mieć bieliznę ślubną. I nie, biel nie jest jedynym słusznym wyborem. Kieruj się tym, żeby bielizna nie była widoczna z zewnątrz, a jeśli się gdzieś wysunie lub odsłoni przez nieuwagę, żeby nie rzucała się w oczy. Idąc tym tropem należałoby wybrać coś jak najbardziej dopasowanego odcieniem do sukni – coś białego do białej, kremowego do kremowej, różowego do różowej itd. Drugą możliwością jest cielista bielizna, ale tutaj trzeba uważać, bo jednak trudniej dobrać barwę bielizny do ciała niż do sukienki. Jeśli Twoja suknia ma szeroką wielowarstwową spódnicę, a Ty odrobinę odwagi, możesz poszaleć z kolorem dolnej bielizny, bo i tak nie będzie jej widać. Ja zdecydowałam się na czarną podwiązkę z granatowym serduszkiem (jako tradycyjne „coś niebieskiego”).
Twoja figura
To Twoja bielizna i ma ona podkreślać Twoje atuty i korygować to, co nie do końca Ci się podoba. Ma być dopasowana do Ciebie – do Twoich piersi, bioder i nóg. Wybierz taki biustonosz, który najlepiej uformuje Twój biust i najwygodniejsze majtki, jakie znajdziesz (i najpiękniejsze z tych wygodnych oczywiście :)). Weź pod uwagę to, że nie każda kobieta może sobie pozwolić na zrezygnowanie z biustonosza. Poświęć czas i poszukaj takiego, który będzie dla Ciebie odpowiedni. Dzisiaj nawet komfortowe biustonosze bez fiszbin nie są zarezerwowane dla najmniejszych rozmiarów – poszukaj, a znajdziesz.
Wygoda
Spędzisz w tej bieliźnie kilkanaście godzin podczas stresu i tańca. Nie dokładaj sobie zmartwień i nie psuj humoru przez drapiące koronki (wybierz te mięciutkie), wpijającą się gumkę od majtek, czy źle uszytą bawełnianą wkładkę w kroczu, która zamiast chronić przed otarciami, sama obciera.
Twój gust
To chyba oczywiste, ale czasem zastanawiając się, jaką bieliznę wybrać pod suknię ślubną, skupiamy się na tych wszystkich funkcjonalnych aspektach i zapominamy, że ma się ona nam podobać. Po prostu. :) Nawet te super wyszczuplające, ujędrniające, podnoszące i wygładzające halki czy staniki można znaleźć naprawdę ładne. Poszukaj czegoś, co naprawdę Ci się spodoba. W końcu to Wasz ślub!
Użyteczność
Zapewne nie każdego ten aspekt zainteresuje, ale warto po prostu wziąć go pod uwagę. Wybierając bieliznę ślubną, zastanów się, czy da się ją jeszcze kiedyś założyć. Pomyśl, czy ma być to jednorazowy tylko ślubny strój, czy chcesz go móc wykorzystać np. na rocznicę, czy chciałabyś chodzić w niej na co dzień. Nie zawsze i nie do każdej sukni da się dobrać tak uniwersalną bieliznę, ale miło jest raz na jakiś czas założyć coś ślubnego. Serio, serio, sprawdziłam. ;)
Nie zapominaj o nocy poślubnej i przygotowaniach!
Jak już będziesz robić bieliźniany research, zastanów się jeszcze nad dwiema rzeczami.
W co będziesz ubrana podczas przygotowań ślubnych? Potrzebujesz ładny szlafroczek albo inne wdzianko godne panny młodej i uwiecznienia na zdjęciach? To nie jest obowiązkowy element. Dla wielu pań to zbędny wydatek, ale jeśli nie będzie miał wielkiego napisu na plecach „panna młoda” prawdopodobnie będziesz go używać jeszcze przez długi czas.
Druga rzecz do przemyślenia to strój na noc poślubną. Bez względu na to kiedy i jak będzie ona przebiegać, na swój sposób będzie wyjątkowa. Warto podkreślić to odpowiednią bielizną. Kupując wszystko razem, być może załapiesz się na jakiś sensowny rabat albo chociaż darmową wysyłkę. :)