Sezon ślubny zaczyna się wiosną i kończy w połowie jesieni. Od listopada do marca dużo rzadziej chodzimy na wesela. Młode pary trochę obawiają się niepewnej pogody i niskich temperatur. I choć jest to w pełni zrozumiałe, to jednak zimowy ślub ma swój niepowtarzalny urok. Zobacz garść inspiracji na zimowe dekoracje, papeterię ślubną i dodatki dla młodej pary. Dodatkowo zebrałam pomysły na tematyczne zimowe prezenty (niekoniecznie ślubne!).
Zima – motyw przewodni ślubu i wesela
Wybór pory roku jako tematu wesela jest ciekawą opcją dla osób, które nie chcą przesadzać i wymyślać specjalnych motywów na siłę. Jest to coś więcej niż kolory, ale wciąż bardzo subtelne i pozwalające zachować odpowiedni poziom elegancji.
Każda pora roku jest inna. Zaryzykuję stwierdzenie, że wiosna i lato nie są zbyt charakterystyczne jeśli chodzi o oprawę ślubu. Kwiaty, ewentualnie liście, pojawiają się niemal na każdej uroczystości. Większość ślubów jest wiosenna lub letnia w pewien sposób. Jesień i zima to zupełnie inna bajka.
Zimowe śluby, przez to, że rzadziej organizowane, wydają się bardziej oryginalne. Dostęp do świeżych kwiatów jest ograniczony, szybciej robi się ciemno, jest chłodniej. Jeśli pogoda dopisze, na zewnątrz jest biało. To tworzy niepowtarzalny klimat i jest szansą na zorganizowanie niezapomnianego ślubu i wesela.
Zimowy ślub niekoniecznie w Boże Narodzenie albo Walentynki
Niektórzy myśląc o ślubie zimą, od razu kojarzą go ze świętami. Kolejna szczególna data to Walentynki. Obie okazje podpowiadają rodzaj dekoracji i fajnie to wykorzystać jako motyw przewodni. W tym wpisie chciałabym się skupić na zimowym ślubie – nie bożonarodzeniowym i nie walentynkowym. Na nie może jeszcze przyjdzie czas na moim blogu.
Zimowy ślub to taki, który odbywa się w grudniu, styczniu lub lutym. Wystrój kościoła i sali weselnej są utrzymane w chłodnym klimacie. Cała galanteria papiernicza nawiązuje do tej pory roku, a młoda para ubrana jest adekwatnie do panującej pogody.
Śnieg to nie jedyny zimowy motyw!
Zima to coś o wiele więcej niż śnieg sam w sobie. W zimowych dekoracjach możemy wykorzystać pojedyncze śnieżynki, szron i lód, sople, kulki śniegu i bałwanki. Zimą większość roślin jest uśpiona. Pozostają nam za to gołe, ośnieżone gałązki, wszelkie choinki, iglaki i szyszki. Jest też jemioła i ostrokrzew, chociaż to może trochę bardziej bożonarodzeniowe dekoracje. Zwierzęta kojarzące się z zimą i mrozem to pingwiny, niedźwiedzie i lisy polarne oraz oczywiście renifery. Możemy zainspirować się kulturą Skandynawii i Islandii.
Kolory zimowego ślubu to głównie biel, srebro, chłodne błękity i ciemne granaty przywołujące na myśl szybko zapadający zmrok. Z bardziej domowych i codziennych motywów, możemy wykorzystać świece, swetry i koce, grzane wino, szaliki i rękawiczki. Warto pomyśleć też o zimowych sportach i zabawach – łyżwy, narty, sanki – one też mogą się przydać. O czymś zapomniałam?
Zimowa papeteria ślubna
Starałam się zebrać ślubną zimową papeterię w różnych stylach. Jest coś eleganckiego i coś bardziej eko. Jest biel, srebro i ciemne granaty. Jedne wzory są bardziej oczywiste (śnieżynki), inne mniej. Zaproszenia w prawym górnym rogu, które kojarzą się z lodem i szronem, ale nie przedstawiają ich bezpośrednio.
Zwróć uwagę na zróżnicowany sposób wykonania poszczególnych elementów papeterii. Znajdziesz tu prostą grafikę komputerową (wydruk oczywiście), przedruki ręcznie malowanych detali, wycięte laserem delikatne ażurowe kształty, wstążki, sznurki i trójwymiarowe dekoracje.
Śnieżynki rozsypane pod napisem to teoretycznie guziki, ale można je wykorzystać do dekoracji winietek. Więcej artykułów przydatnych do własnoręcznego robienia papeterii znajdziesz tutaj. Lakowe odbicia za to pozwolą dodać nieco zimowego charakteru do niezimowych zaproszeń. Czasem naprawdę niedużo potrzeba, żeby uzyskać ciekawy spójny efekt.
Zimowe dekoracje ślubne i dodatki weselne
Zima to najfajniejszy czas jeśli chodzi o dostępność sezonowych dekoracji. Znajdziemy je w każdym markecie po śmiesznie niskich cenach (i kosmicznie wysokich też, jakby nie patrzeć). Oczywiście najwięcej jest ich przed Bożym Narodzeniem, ale później są wyprzedaże, a zima nadal trwa. Co prawda trzeba odsiać te typowo świąteczne dekoracje, ale w dzisiejszych czasach spokojnie znajdziemy też te tylko „zimowe”.
Sztuczny śnieg „nada zimy” każdym niezimowym dodatkom i dekoracjom. Możesz go kupić w przeróżnych formach – w sprayu, sypki (to taka bardzo drobniutko pocięta folia), i bardziej podobny do waty. Wpisz w Googla hasło „sztuczny śnieg” i zobacz możliwości. :) Jeśli pogoda zawiedzie i na dworze nie będzie biało, może chociaż uda się trochę białego puchu wyczarować we wnętrzach.
Papier do pakowania prezentów też można wykorzystać do stworzenia w miarę tanich dekoracji. W okolicach Bożego Narodzenia w sklepach jest największy i najciekawszy wybór. Papierowe wiszące rozety, ścianka do fotobudki, dodatki do zaproszeń albo weselnego menu, a może papierowy bieżnik na obrusy? Spokojnie da się wymyślić jeszcze kilka zastosowań. Przychodzi Ci coś do głowy?
Dekoracje weselnych stołów
Między talerzami możne rozsypać akrylowe lodowe kryształki albo confetti w kształcie śnieżynek. Na stołach sprawdzą się wieńce z oszronionymi gałązkami albo lampiony w kształcie domków. Wyobraź sobie długi stół i biegnącą przez środek „uliczkę” z rozświetlonymi zimowymi domkami. No bajka jak dla mnie!
Zimą najłatwiej też chyba o drobne upominki dla gości, które zostaną z nimi jako pamiątka na lata. Sprawdzą się wszelkie ozdoby, które można zawiesić na choince. Są łatwo dostępne zimą, dość tanie i większość gości pewnie z nich skorzysta.
Zimowy ślub i zimowa para młoda
Zimowe dodatki dla pary młodej można by ograniczyć do ubioru adekwatnego do pogody. Płaszcze, rękawiczki i szale już same w sobie byłyby wystarczająco zimowe. Nie znajdziesz jednak tutaj żadnego pomysłu na okrycie wierzchnie dla panny młodej. Niedawno robiłam o tym cały wpis i zebrałam 75 pomysłów – zajrzyj tam koniecznie!
Panna młoda w białej sukni kojarzy się z królową śniegu. Odpowiednimi dodatkami, takimi jak kryształowa błyszcząca biżuteria i ozdoby do włosów, można to jeszcze bardziej podkreślić. Brokatowy welon i mieniąca się kreacja z daleka wyglądają, jakby były pokryte delikatną warstwą śniegu. To taki dodatkowy zimowy efekt zupełnie normalnych ślubnych akcesoriów.
Świadkowa i mamy narzeczonych mogą postawić na biżuterię ze śnieżynkami na zimowy ślub. Jest to tez fajny pomysł na prezent – podziękowanie dla nich. Broszki w nietypowych kształtach fajnie sprawdzają się jako ozdoby bukietów albo wpinki do butonierki.
Ma być chłodniej i w klimacie glamour czy bardziej wesoło i barwnie?
Jeśli wolicie nieco luźniejsze i mniej oficjalne klimaty, pomyślcie o bardziej kolorowych i wzorzystych dodatkach dla pana młodego. Do królowej śniegu bardziej pewnie by pasowała śnieżnobiała klasyczna poszetka, ale śnieżynka św. Mikołaja pewnie nie pogardzi bałwankami.
Prezenty ślubne w zimowym klimacie
Wiem, że nie każdy szuka prezentu pod motyw przewodni wesela i wcale do tego nie namawiam. Sugeruję jedynie, że jeśli nie masz żadnego punktu zaczepienia, nie wiesz, czym się młodzi interesują, ani czego potrzebują, można iść tym tropem. Są tu większe i mniejsze pomysły – na główny prezent i dodatek do koperty na zimowy ślub. Po opublikowaniu wpisu o lawendowym ślubie spodobało mi się wyszukiwanie tematycznych upominków.
Są śnieżynki, śnieg, zimowe zwierzątka, trochę świąteczne motywy i szkło wyglądające jak pokruszony lód. Znajdziesz tu praktyczne patelnię i ciepły koc, a także dekoracyjne plakaty i porcelanowe figurki. Są upominki do kuchni, jadalni, salonu i do zabawy (karty do zdjęć – wejdź w link pod zdjęciem i zobacz, o co dokładnie chodzi).
Co kupić w prezencie na zimowy ślub?
Plakat z Pałacem Kultury byłby idealny dla pary, dla której Warszawa jest czymś więcej niż miejscem zamieszkania. Grafika o szukaniu śniegu daleko stąd byłaby super, gdyby podczas ślubu zapowiadała się ciepła pogoda. Taki mały pamiątkowy żart o braku śniegu na zimowym ślubie. Porcelanowe figurki to pomysł dla nowożeńców, którzy jako motyw przewodni wybrali zakochane białe miśki albo pingwiny.
Kubki i kuchenne gadżety (obczaj tą patelnię ze śnieżynkami!) sprawdzą się zawsze. Żeby jednak młodzi zobaczyli, że prezent nie jest zupełnie przypadkowy, dołączcie kartkę z życzeniami, w której odniesiecie się do prezentu. Coś w stylu, „żeby w Waszym małżeństwie zawsze panowała „cuddle weather”, żebyście na dalekie poszukiwania śniegu zawsze chodzili razem, żeby śniadaniowe placuszki ze śnieżynkami zawsze przypominały Wam, jak się kochaliście w dniu ślubu”, itd. Wiesz o co mi chodzi, no nie? :)
