Po zaręczynach i podzieleniu się radosną nowiną z cała rodziną przychodzi czas na planowanie i pierwsze decyzje nowych narzeczonych. Zaraz po wyborze przybliżonej daty ślubu (za 2 miesiące, rok, czy może 3 lata? o jakiej porze roku?) trzeba zdecydować, gdzie wziąć ślub i wyprawić przyjęcie po nim. Teraz zajmiemy się tą drugą sprawą – gdzie zorganizować wesele.
W dzisiejszych czasach mamy bardzo duży wybór miejsc, w których możemy świętować nasze zaślubiny. Każde z nich ma jednak swoją specyfikę i różni się kilkoma kwestiami. Wiadomo, inną kwotę zapłacimy w renomowanym hotelu w centrum miasta, inną w remizie. Istnieją też różne modele rozliczeń – za talerzyk (w cenie jest jedzenie i sala) lub osobno za wynajem lokalu i posiłki serwowane przez firmę cateringową lub „panie kucharki”. Niezaprzeczalne różnice są też w wyglądzie i standardzie różnych miejsc, ale o tym później.
Poniżej znajdziesz listę rodzajów lokali, jakie można wziąć pod uwagę przy organizacji wesela – tego najbardziej typowego z tańcami do białego rana, bankietu, obiadu dla najbliższych, grilla albo jeszcze innej formy, która mi teraz nie przychodzi do głowy (jak masz jakiś inny pomysł, koniecznie napisz w komentarzu!). Nie opisuję dokładnie wszystkich miejsc, bo prawdopodobnie, wiesz, że istnieją i jak działają. Chcę jednak zwrócić uwagę na kilka ważnych kwestii, które warto wziąć pod uwagę, a nie zawsze się o nich myśli. Przykładowo w zabytkowych obiektach warto zapytać, czy jest klimatyzacja (konserwator nie zawsze pozwala ją zamontować).
Moja rada co do wyboru sali weselnej?
Nie ulegaj stereotypom i dopytuj o wszystko.
Na weselne lokale patrzymy przez pryzmat własnych doświadczeń z wcześniejszych imprez, na których byliśmy, przez stereotypy, które otoczenie wkłada nam do głowy i trendy, które nie zawsze są odzwierciedleniem naszych pragnień. Trzeba pamiętać, że nie ma żadnych standardów, które by klasyfikowały miejsca na organizację wesela. Remiza remizie czy hotel hotelowi nie równe. Właściciele i menadżerowie często ustalają własne zasady. To, że jeden dom weselny każe sobie płacić tzw. korkowe, nie znaczy, że wszystkie obiekty tego typu to robią. Dodatkowa opłata za pokrowce krzeseł albo pozwolenie na pokaz fajerwerków w jednej restauracji nie obliguje innych do takich zachowań. Niektóre lokale liczą sobie niemal za każde udogodnienie, inne w cenie mają różne dodatkowe atrakcje. Pytajcie i nie skreślajcie od razu fajnych lokali przez pogłoski lub coś, co Wam się wydaje.
Gdzie zorganizować wesele?
Sala lub dom weselny
Wybór niemal naturalny. Obiekt dostosowany do tego typu imprez, pracownicy obyci w temacie, znają możliwości branży ślubnej i są w stanie zaproponować ciekawe rozwiązania. Wiele sal jest w kontakcie z innymi usługodawcami, więc można skorzystać z rabatów zaprzyjaźnionych firm. Przeglądając fora internetowe, znalazłam informację, że w domach weselnych są świetne parkiety do tańca – cóż, ja mam inne doświadczenia, więc nie traktowałabym tego jako oczywistą oczywistość – parkiet trzeba sprawdzić.
Często sale weselne mają w pobliżu pokoje do wynajęcia, parking i ogród, w którym goście mogą odpocząć. W dużych obiektach organizowane bywają dwa wesela jednego dnia – na to trzeba zwrócić uwagę. Wystrój teoretycznie jest uniwersalny, ale wiele sal było budowanych kilka lat temu, gdy dekoracje weselne szły w stronę pseudopałacowego stylu, balonów i satyny. Jeśli odpowiada Wam taki klimat i nie macie jakiś niestandardowych wymagań co do wystroju to bez problemu znajdziecie coś dla siebie. Nie wszystkie sale mają swoje kuchnie, na niektórych jedzenie jest zamawiane w firmie cateringowej.Restauracja
Największą zaletą wesela w restauracji jest niewątpliwie jedzenie. Nie dość, że specjalizacją lokalu jest serwowanie posiłków, więc z założenia pracują tam ludzie, którzy się na tym znają, to jeszcze można ich sprawdzić przed podjęciem ostatecznej decyzji, przychodząc na obiad albo zapraszając najbliższą rodzinę. Restauratorzy to ludzie, którzy zadbają o Waszych gości, bo są to ich potencjalni klienci – i to nie jednorazowi, gdy będą sami brali ślub, ale stali klienci. Część restauracji jest w centrum miasta. Trzeba zwrócić uwagę na bliskość parkingu, parkiet do tańca i ewentualny hotel dla gości. Warto zapytać, czy podczas wesela restauracja jest otwarta dla klientów „z ulicy”. Nie zawsze będzie to przeszkadzać, ale dobrze wiedzieć. Plusem jest to, że przy wyborze alkoholu, który jest serwowany w lokalu na co dzień, być może uda się zapłacić jedynie za otwarte butelki. Super możliwość, bo nie przeliczymy się w żadną stronę i nie musimy próbować oszacować, ile litrów potrzebujemy, co jest dość trudne. Nie każda rodzina pije tak samo i nie wszystkich na tyle znamy, by móc to określić.
Hotel (ew. zajazd lub duży pensjonat)
Świetna miejscówka na wesele, gdy większość gości będzie przyjezdnych. Pokoje w tym samym budynku co impreza to wielkie udogodnienie nie tylko dla starszych osób lub rodzin z dziećmi. Dla pary młodej to też wygodne rozwiązanie. Pokój hotelowy to nie tylko miejsce na odpoczynek, ale także na bezpieczne przechowywanie prezentów czy kopert z gotówką. Menadżer prawdopodobnie będzie dbał o gości podobnie jak restaurator – każdy z nich jest potencjalnym klientem. W takich obiektach zazwyczaj nie ma problemu z parkingiem. Warto zapytać o kwestie ciszy nocnej albo ogólnie głośności muzyki – jakby nie patrzeć prawdopodobnie nie będziecie jedynymi gośćmi, więc warto zapytać, czy nie ma jakiś obostrzeń w tej kwestii.
Zabytkowy dworek lub pałac
Nie chodzi mi o takie miejsca, które zostały odrestaurowane specjalnie pod kątem wesel i w tym się specjalizują. Jest w Polsce masa pięknych budynków, które nie kojarzą nam się ze ślubami, a można je w ten sposób wykorzystać. Świetnym przykładem jest łódzki Dom Towarzystwa Kredytowego. Chociaż od wielu lat budynek jest obiektem konferencyjno-bankietowym, do tej pory dzwonią doń interesanci w sprawie pożyczek. :) Pałac znajduje się w centrum miasta. Z najbliższego kościoła można przyjść na pieszo, a i cywilny ślub da się zorganizować, bo USC uznał miejsce za „godne”. Największą zaletą zabytków jest ich wystrój – tutaj nie potrzeba żadnych extra dekoracji, a i tak jest pięknie (wszystkie zdjęcia pochodzą właśnie z ul. Pomorskiej 21 w Łodzi!). Pałacowy styl jest autentyczny, a nie udawany i kiczowaty jak w niektórych salach weselnych. Rekonstrukcję polichromii i sztukaterii wykonano na podstawie dostępnych archiwaliów. Historia danego miejsca i jego dusza ukryta gdzieś pod marmurową posadzką lub w dziewiętnastowiecznych klamkach okien to kolejne atuty.
Na Pomorskiej 21, gdzie mieści się Dom Towarzystwa Kredytowego, podczas wesela cały budynek jest do dyspozycji gości weselnych. Narzeczeni mogą skorzystać z polecanych firm cateringowych, dekoratorów czy zespołów muzycznych lub zdecydować się na innych podwykonawców – nie ma w tym zakresie ograniczeń. Zabytkowa architektura kryje w sobie wiele niespodzianek – np. we wspomnianym lokalu istnieje także apartament, w którym młoda para może spędzić noc poślubną. Szukajcie takich perełek w swojej okolicy!
Sala OSP (tzw. remiza) lub ROD
Wesele w budynku Ochotniczej Straży Pożarnej czy na Rodzinnych Ogródkach Działkowych nie każdemu będzie pasować. Wiele z tych sal ma specyficzny klimat sprzed kilku(nastu?) lat, nowoczesnych lokali jest zdecydowanie mniej. Jednym z największych atutów jest cena za wynajem, chociaż nie ma w niej jedzenia ani personalu – kucharzy i kelnerów. O dekoracje tez trzeba zadbać samemu. Jeśli wydamy na to spore kwoty, może się okazać, że wesele w remizie będzie droższe niż w dobrym hotelu czy restauracji. Lepiej o tym pamiętać, żeby nie wpaść w pułapkę dodatkowych, choć wcale nie ukrytych, kosztów.
Trzeba koniecznie zapytać o to, kto sprząta – często sala wynajmowana jest na tydzień, np. od środy do środy i to młodzi są odpowiedzialni za sprzątanie. Dla mnie to jest jeden z głównych argumentów, które skreślają takie lokale (zaraz po wyglądzie, który jest totalnie nie w moim stylu). Robiąc wszystko samemu, możemy zaoszczędzić, ale też się zarobić, więc warto wziąć pod uwagę różne opcje. Tym bardziej, że prawdopodobnie będzie potrzebna pomoc rodziny – czy to w dekorowaniu, roznoszeniu jedzenia czy późniejszym zmywaniu i sprzątaniu. Wiem, że są zwolennicy takich rozwiązań, więc nie chcę nikogo zniechęcać. Warto jednak wiedzieć, na co się decydujemy.Dom kultury
W mniejszych miejscowościach domy kultury często dorabiają sobie w ten sposób (u nas w Łodzi o tym nie słyszałam). Warto zapytać o taką możliwość, jeśli Wasza historia jest jakoś połączona z danym miejscem albo po prostu budynek się Wam podoba. Jeśli dany lokal zazwyczaj nie organizuje takich imprez, trzeba być samemu lepiej przygotowanym do spotkania z menadżerem. Należy uzbroić się w argumenty i gotowe rozwiązania, które przekonają pracowników, że się da. :) W domu kultury prawdopodobnie jedzenie będzie trzeba zamówić z firmy cateringowej, ale jest szansa, że będą mieli super nagłośnienie i kontakt do fajnych muzyków.
Własny dom lub ogród
Kiedyś to była norma, dziś raczej rzadkość, ale są ludzie, którzy się decydują na takie rozwiązanie. Pamiętajcie, że impreza w domu nie oznacza, że musicie przez tydzień siedzieć w kuchni – tutaj też jedzenie można zamówić (tak samo jak i sprzątanie). Jeśli macie warunki lokalowe mieszczące wszystkich gości i chcecie trochę zaoszczędzić, zastanówcie się nad tą opcją. A może rodzice lub dziadkowie zechcą użyczyć własny dom? A jeśli nie dom, to może ogród? Wesele może też przybrać formę garden party albo grilla czy biesiadowania przy ognisku.
Jest wiele miejsc, o których byśmy nie pomyśleli, że można tam zorganizować wesele. Przy okazji trendu na rustykalny klimat, powstało sporo lokali w starych stodołach, stajniach czy innych budynkach nawiązujących do wiejskiej zabudowy i sielskiego stylu życia. Jeszcze 10 lat temu w Polsce mało kto by o tym pomyślał. Wiele obiektów konferencyjno-bankietowych skupionych na co dzień wokół biznesowych działań, w letnie weekendy wynajmuje sale właśnie na weselne przyjęcia. Warto dopytywać też o taką możliwość w zupełnie nietypowych lokalizacjach. Skoro można zorganizować wesele w Muzeum Lotnictwa to można wszędzie. :) Pytajcie, bo może piękny budynek, jak ten przy Pomorskiej 21 w Łodzi, który mijacie co jakiś czas, też zajmuje się organizacją wesel? Nie każdy lokal wyprawiający przyjęcia tego typu ma w nazwie hasło „sala weselna”.
