Księga gości weselnych to nie tylko pamiątka dla nowożeńców. Jeśli kącik zostanie odpowiednio zaaranżowany, może okazać się piękną dekoracją. Wybranie nietypowej formy sprawi zaś, że jej wypełnianie stanie się atrakcją dla gości i kolejny punktem programu przyjęcia. Na co się zdecydować? Jakie kwestie należy wziąć pod uwagę przy wyborze?
Możemy wybierać spośród bardzo wielu możliwości. Księgi gości nabrały różnych kształtów. Nie są to już tylko grube albumy, a wpisy nie raz przyjmują ciekawsze formy niż krótkie życzenia i podpis.
Pod tradycyjną nazwą „księga gości” w tej chwili kryją się różne pamiątki z dnia ślubu współtworzone przez wszystkich zaproszonych.
Niektóre wymagają od przybyłych niemałego zaangażowania – wypełnienia krótkiej ankiety, wymyślenia dłuższych życzeń, opisania wspólnych z nowożeńcami wspomnień, zapisania porad małżeńskich albo zrobienia sobie zdjęcia Polaroidem. W takim przypadku najlepiej sprawdzają się tradycyjne księgi – albumy z czystymi kartkami, ładne notesy albo specjalne księgi gości kupowanie w ślubnych sklepach z wnętrzem dopasowanym do typu wpisu. Inna opcją są szkatułki z luźnymi kartkami lub ruloniki z małymi listami w dużej butelce.
Inne rodzaje pamiątek współtworzonych przez gości opierają się na zostawieniu po sobie drobnego śladu – podpisu lub odcisku palca. Przykładem mogą być plakaty z nadrukami drzew, pęków balonów czy gwiazd. Każdy z małych elementów to miejsce na wpis jednej osoby. Innym pomysłem możliwym do zawieszenia na ścianie są drewniane „obrazy” z miejscem na wrzucenie za szybkę serduszek bądź krążków drewna z podpisami. Można poprosić gości także o podpisanie się na przedmiotach codziennego użytku – narzucie na łóżko, kubkach, koszulkach, piłce czy na ogrodowej ławce. Ciekawa formą jest też wykorzystanie gier towarzyskich (np. klocków do jengi czy dużych pustych puzzli) lub kalendarza rodzinnego, do którego goście mogą wpisać swoje urodziny i imieniny.
Jak się w tym wszystkim nie pogubić? Na co się zdecydować? Co trzeba wziąć pod uwagę?
Księga gości weselnych – jak wybrać najlepszą?
Pomyślcie o przechowywaniu
To jest aspekt, który zauważa się mocniej dopiero po weselu, kiedy trzeba sobie poradzić z przechowywaniem wszystkich ślubnych pamiątek. I chociaż podoba mi się mnóstwo przedziwnych pomysłów na alternatywne księgi gości i uważam je za fajne atrakcje, to jednak większości nie chciałabym wieszać na ścianie, inne by nam nie pasowały do wystroju mieszkania (który się zmienia i to też trzeba mieć na uwadze!), a dla reszty po prostu nie znaleźlibyśmy miejsca. Jeśli podobają Ci się pamiątki do powieszenia w domu, zastanów się od razu, gdzie zawisną (i czy Wam obojgu wciąż będą się podobać wraz z podpisami gości).
Najłatwiej przechowywać księgi w formie kuferków lub tradycyjnych ksiąg (o ile nie mają bardzo niespotykanych formatów).Podpis, odcisk palca, życzenia, czy wspomnienia – jakie wpisy w księdze?
Zanim zdecydujecie się na formę samej księgi, pomyślcie, czy zależy Wam po prostu na fajnej pamiątce z podpisami, czy na zebraniu wspomnień z wesela i życzeń od gości. Nie wszyscy przecież przyniosą okolicznościowe kartki, które można zachować lub wkleić do albumu. I chociaż pamiątki z podpisami wydają mi się atrakcyjniejsze wizualnie, tak zapisane słowa najbliższych uważam za dużo bardziej wartościowe. Nie musicie jednak rezygnować z żadnej opcji – rozważcie zbieranie podpisów po wyjściu z kościoła czy USC, a księgę gości połóżcie gdzieś na sali weselnej.
Czy na sali weselnej jest miejsce na zaaranżowanie miejsca na wpisy?
To jest bardzo istotne, jeśli marzy Wam się coś dużego np. podpisana deska surfingowa (serio, widziałam taki pomysł w sieci!), chcielibyście, żeby goście mogli spokojnie pomyśleć nad wpisem albo macie zamiar dać się wyżyć kreatywnie rodzinie i do wypełnienia Waszej księgi jest potrzebne więcej przyborów niż długopis. Tradycyjny album może krążyć między stołami, ale bardziej nietypowe pomysły, szczególnie te, których ideę trzeba trochę przybliżyć gościom, wymagają więcej miejsca.
Kiedy goście będą ją wypełniać?
W zależności od rodzaju księgi macie kilka możliwości. Zazwyczaj aranżuje się mały kącik do wpisów na sali weselnej. Możecie rozważyć poproszenie gości o złożenie podpisów tuż po ceremonii zaślubin, kiedy większość przybyłych i tak stoi w kolejce i trochę się nudzi. Tutaj jednak dobrze by było, żeby dosłownie zbierać podpisy, a nie prosić o tworzenie mini wypracowań. Trzeci pomysł to potraktowanie wypełniania księgi jako osobny punkt programu przyjęcia. Uda się, jeśli każdy podpisuje się na osobnym przedmiocie, a później drużba zbiera wszystko w całość (np. przechodzi między stołami z butelką do której goście wrzucają swoje porady). Podobnie można zrobić już podczas ślubu – na siedzeniach rozłożyć drewniane serduszka z karteczką z prośbą o podpisanie się i przekazanie młodej parze podczas składania życzeń po uroczystości. Warto jednak dodać adnotację, by samo podpisywanie nie odbywało się w jej trakcie.
Dopasujcie księgę do motywu przewodniego lub kolorystyki
Oczywiście nie jest to obowiązkowe, ale większość producentów oferuje personalizację, więc szkoda byłoby z tego nie skorzystać. Nawet bardzo elegancka księga gości może mieć zmienioną kolorystykę lub okładkę tak, by pasowała do luźniejszego przyjęcia. Jeśli wybraliście jakiś charakterystyczny temat imprezy, pomyślcie, czy nie da się tego jakoś wykorzystać do stworzenia ciekawej pamiątki. Przykładowo: podpisy na piłce dla fanów siatkówki czy koszykówki, lista polecanych filmów na małżeńskie wieczory podczas filmowego wesela, wpisy na pocztówkach spakowanych w małą walizkę dla podróżników, itp.
Zróbcie rozeznanie w cenach
Dla wielu osób pewnie będzie to jeden z ważniejszych punktów. Nie kupuj księgi w pierwszym znalezionym sklepie, tylko zrób mały research. Poszukaj w bardziej nietypowych miejscach, pomiń czasem hasło „księga gości weselnych”, a zamiast niego szukaj białego albumu albo wydruków na płótnie. Poszukaj w domu starych, niewykorzystanych (a pięknych!) notesów, zaprojektujcie sami grafikę albo poproście znajomego i resztę oddajcie w ręce drukarni, pomyślcie jak samemu ozdobić okładkę „normalnego” albumu. Jest tyle różnych możliwości w tak wielu różnych cenach!
Koszt realizacji to nie tylko księga
O tym trzeba koniecznie pamiętać! Warto przygotować więcej niż jeden długopis czy mazak. Jeśli strony księgi są czarne albo za księgę robią ceramiczne podkładki pod kubki, trzeba zainwestować w specjalne pisaki, które będą widoczne i trwałe. Do albumu ze zdjęciami gości potrzebujemy Instaxa (chyba najpopularniejszy obecnie Polaroid) i wkładów do niego, które wcale nie są tanie. Sam aparat można wypożyczyć w wielu miejscach. Jeśli już goście mają się fotografować, fajnie jest zapewnić jakieś gadżety do zdjęć – kupić lub zrobić samemu. Do plakatów z odciskami palców potrzebujemy gąbeczek z kolorowym tuszem – najlepiej kilku i dobrze by było zapewnić gościom chusteczki, w które będą mogli od razu wytrzeć palce. Przy większym kąciku do wypełniania księgi, można wziąć pod uwagę dodatkowa dekorację tego miejsca, a to kolejne koszty.
Mam dla Was jeszcze dwie rady
Po pierwsze, powiedzcie gościom, czego oczekujecie. Zadbajcie o to, żeby jasno wytłumaczyć, jak mają wyglądać wpisy. Określcie, czy prosicie o porady małżeńskie, życzenia czy zostawiacie bliskim zupełną dowolność. Zaznaczcie, czy każdy z gości może zapełnić jedną stronę czy może jedynie jakiś jej fragment, czy trzeba się zmieścić w jakiejś ramce, czy podpis należy złożyć na jednej stronie drewnianego serduszka czy można na obu, do czego służą tusze, jak zrobić zdjęcie Instaxem (ile fotografii przypada na każdego) i kogo pytać, jeśli pojawią się wątpliwości.
Postawcie się na miejscu gości, którzy nie znają (lub nie pamiętają) Waszych pomysłów na księgę gości. Szczególnie wtedy, kiedy to wcale nie jest księga, a coś bardziej wymyślnego. O ile rówieśnicy bywający na weselach w ostatnim czasie domyślą się wielu rzeczy i będą wiedzieli, gdzie zostawić odcisk palca, tak babcie czy wujkowie mogą się nie domyślić, o co chodzi, jeśli odpowiednio tego nie wytłumaczymy.
Jak to zrobić? Najłatwiej w okolicy wystawionej księgi umieścić instrukcję (np. wydrukowaną i włożoną w ramkę na zdjęcie albo zawieszoną na ścianie w formie plakatu) albo zapisać ją na pierwszych stronach księgi.
Po drugie, przypominajcie gościom o wpisach. Możecie to oczywiście robić osobiście, ale łatwiej poprosić o to zespół lub DJa, żeby co jakiś czas wspomnieli, że młoda para prosi o wpisywanie się do księgi gości. Warto wtedy zaznaczyć też, gdzie nasi bliscy ją znajdą. Pamiętajcie, że nie wszyscy goście zostaną z Wami do białego rana, więc dobrze już na początku wesela o tym przypominać.
Nasza księga gości była zwykłą księgą
Wykorzystaliśmy bardzo stary album na zdjęcia, taki, w który się je wkleja albo wsuwa narożniki w nacięcia. Strony były czarne, więc wkleiliśmy pożółkłe kartki w linie ze starego zeszytu, żeby było łatwiej pisać. Wesele odbyło się w restauracji, w której mieliśmy do dyspozycji kilka sal. Był też jeden mniejszy „pokój”, w którym zazwyczaj rozkładał się barek. Tnąc koszty, nie zdecydowaliśmy się na barmana, a na środku pokoju postawiliśmy stolik z pudełkiem na koperty w formie zamku i z księgą gości właśnie. Po tym, jak wymyśliliśmy, że wykorzystamy ten stary album, nie zastanawialiśmy się nad innymi możliwościami. Przyznaję, że w tej chwili nie wiem, na co bym się zdecydowała. Chyba próbowałabym połączyć tradycyjną księgę z dłuższymi wpisami z jakąś pamiątką z samymi podpisami.
Jaką Wy mieliście księgę gości? Na co jeszcze warto zwrócić uwagę, wybierając swoją pamiątkę współtworzoną z gośćmi podczas wesela?
Podzielcie się swoimi radami i doświadczeniem. Jak Wam się sprawdziły bardziej nietypowe pomysły?
Wpis powstał we współpracy ze sklepem Rozsądne Panny Młode.